reklama
kategoria: Kraj
13 kwiecień 2024

Mam nadzieję, że będę mogła kontynuować występy w reprezentacji

zdjęcie: Mam nadzieję, że będę mogła kontynuować występy w reprezentacji / fot. PAP
fot. PAP
"Mam nadzieję, że będę mogła kontynuować występy w reprezentacji, oczywiście jeśli zdrowie i kalendarz pozwolą" - przyznała Iga Świątek po wygranym przez polskie tenisistki 4:0 wyjazdowym meczu ze Szwajcarią w Billie Jean King Cup. Biało-czerwone awansowały do turnieju finałowego w Sewilli.
REKLAMA

Świątek w Biel wygrała dwa spotkania singlowe - w sobotę pokonała 148. w rankingu WTA 18-letnią Celine Naef 6:4, 6:3, a dzień wcześniej odniosła zwycięstwo nad sklasyfikowaną na 158. pozycji Simoną Waltert 6:3, 6:1.

"Ogólnie jestem zadowolona z tego, jaki tenis tutaj zagrałam. Nie jest łatwo grać jako gość, do tego z dziewczynami, które w jakimś sensie nie mają nic do stracenia. Dlatego jestem zadowolona z mojego poziomu i z tego, jak bardzo byłam skoncentrowana. W teamie była świetna atmosfera, co przyczyniło się do tego, że fajnie się tutaj bawiłam" – oceniła liderka rankingu WTA, cytowana w komunikacie PZT.

Magdalena Fręch w piątek wieczorem podwyższyła prowadzenie Polek na 2:0, pokonując po blisko trzygodzinnym maratonie Naef 6:7 (8-10), 7:5, 6:3.

Po sobotniej wygranej Świątek, przy stanie 3:0, gdy mecz był już rozstrzygnięty, rozegrany został pojedynek deblowy z udziałem duetu Maja Chwalińska - Katarzyna Kawa. Ich rywalkami były doświadczona Jil Teichmann (zdobyła ze Szwajcarią BJKC w 2022 roku) i Simona Waltert. Lepsze okazały się Polki, zwyciężając 7:5, 6:1.

"Byłam dzisiaj bardzo zdenerwowana, ale cieszę się, że mogłam wyjść na kort i zagrać mecz w reprezentacji, do której wróciłam po dwóch latach. Cieszę się też, że mogłam wyjść na kort razem z Kasią i że mogłyśmy skorzystać z jej doświadczenia, bo ona jest oazą spokoju. Dzięki temu z każdym gemem grałyśmy coraz lepiej" – oznajmiła Chwalińska.

Chwalińska po raz czwarty zagrała w kadrze w deblu (bilans 3-1), a po raz piąty została powołana do składu. Poprzednio miało to miejsce w 2022 roku w wygranym 4:0 meczu z Rumunią w Radomiu, gdzie nie wyszła na kort.

"Początek był ciężki i nerwowy. Myślę, że nie grałyśmy swojego najlepszego tenisa. Mimo wszystko potrafiłyśmy wygrać pierwszego seta, a to było ważne. W drugim jak się rozpędziłyśmy, to widać było już, że mamy przewagę na korcie. Wiadomo, że już o nic nie walczyłyśmy, ale nie ma takiego meczu, do którego się wychodzi na kort i nie chce się go wygrać" – dodała Kawa, która od lat jest jednym z filarów reprezentacji Polski w BJKC.

Kawa ma za sobą dwa występy w turnieju finałowym BJKC - w Glasgow (2022) i Sewilli (2023). Gra też regularnie w meczach drużyny narodowej, zarówno w singlu i deblu.

Do Szwajcarii z powodów rodzinnych nie mogła polecieć Magda Linette, która w ostatnich latach – pod nieobecność w składzie Świątek – była liderką zespołu.

Reprezentacja Polski - w listopadzie w Sewilli - po raz trzeci z rzędu wystąpi w Billie Jean King Cup Finals. Dokładną datę turnieju Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) ma ogłosić w najbliższych tygodniach. Pracuje nad tym, żeby w jak najmniejszym stopniu kolidował on z WTA Finals, co ma umożliwić występ w kadrach narodowych również czołowym tenisistkom świata, takim jak Świątek.(PAP)

mg/ pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Kolno
1.2°C
wschód słońca: 07:21
zachód słońca: 15:20
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Kolnie

kiedy
2024-12-06 17:30
miejsce
Sala K.O.K i S, Kolno, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-03-14 19:00
miejsce
Kolneński Ośrodek Kultury i...
wstęp biletowany
kiedy
2025-11-29 16:00
miejsce
Kolneński Ośrodek Kultury i...
wstęp biletowany